Psychiczna Miłość

Pukam do drzwi, otwierasz widzisz laskę z twarzą szatana.

Teraz już wiesz, że z jej sideł nie wyrwiesz się aż do rana.

To miłosny dramat wyobraź sobie tą scenkę,

Jak językiem żmii penetrujesz moją wnękę.

Teraz przywiąż mnie cierniami do łózka z kolcami,

Wsadź swój długi członek między mymi udami.

Ja będę krzyczeć a on wyjdzie mi ustami.

 

Bawisz się moimi wszystkimi wnętrznościami,

Nad nami demony dźgają nas trójzębami.

W końcu słychać jęk wydawany z mojej krtani.

Wpuściłeś ektoplazmę, która wypływa mi brzegami.

Patrzysz na mnie i na uśmiech wycięty na mej twarzy.

Diabeł przybija nas do siebie kolcami.

Już nigdy nikt rozdzielić się nas nie odważy.

 

Ref.: To ja Bogini Śmierci

Gdy to słuchasz zabić Cię muszę

Wejdziesz we mnie pocałujesz

Ja w tedy wyssę Ci dusze

Makabryczne katusze na zakrwawionym łóżku

Nie jestem tą dziewczyną, do której mówiłbyś kwiatuszku /x3

 

To nasza psychodeliczna gra.

Wypłyną z Ciebie soki za 3.. 2..

Raz po raz przejeżdżam ostrzem po Twoim torsie.

Ty zatrzymujesz się językiem na moim gorsie.

Rozrywasz go i zjeżdżasz coraz niżej.

Dochodzimy do finału jesteśmy coraz bliżej.

Jestem koszmarem, który nawiedza twoje myśli.

Twoje ciało w mej piwnicy się zakiśli.

 

To już prawie koniec czujesz kojące ciepło.

Nasze serduszko już powoli krzepło.

Patrzysz na nasze nagie ciała nie wiesz co się dzieje.

Zalęgło się w nas diabelskie nasienie.

Teraz w pełni oddamy się miłosnym zachcianką.

To ja jestem tą jedyną Twoją zesłanką.

Łapiesz mnie za rękę Diabeł związuje je cierniami.

Mówisz, ze mnie kochasz lecz nie jesteśmy aniołami.

Jesteśmy Demonami tej toksycznej miłości.

Każdy psychopata nam tego zazdrości.

 

Ref.: To ja Bogini Śmierci

Gdy to słuchasz zabić Cię muszę

Wejdziesz we mnie pocałujesz

Ja w tedy wyssę Ci dusze

Makabryczne katusze na zakrwawionym łóżku

Nie jestem tą dziewczyną, do której mówiłbyś kwiatuszku /x3

 

To już koniec zamykamy oczy.

Teraz nasza miłość do piekła wkroczy.

Mówisz, że jesteśmy psychiczni.

Ale tacy się kochamy.

I tej miłości nikomu zniszczyć nie damy.