Dwa zero dwa zero
• Written by Uta
To nie gorąca szesnastka ale musiałam coś nawinąć.
No a o czym mam nawijać jeśli wszyscy mogą zginąć.
Najpierw płoną płuca ziemi, globalne ocieplenie.
Teraz bez maseczki nie ruszysz się w terenie.
Dali kase na TVP zamiast na onkologię.
Ich wirus nie oszczędza, popełniliście zbrodnie.
Lichocka niech Covid wejdzie Ci na chałupę.
A wtedy lekarze jedynie włożą Pani fucka w dupe.
2 miliardy na TV upadek państwa następuje.
Poczym by zebrać kase na lekarzy prezydent rapuje.
Może trochę za ostro? Nie nie ma litości.
Bo ta zasrana władza przyprawia mnie o mdłości.
Wirus, płoną lasy, wykończymy się sami.
Apokalipsa nadchodzi wielkimi krokami.
Ref.:
Dwa zero dwa zero pod tytułem zostań w domu.
Maseczki, rękawiczki nie podoba sie to nikomu.
Każdego dnia wirus nowe miasta namierza.
Bo komuś w Chinach zachciało się zeżreć nietoperza. x2
Coraz więcej katastrof, nasza planeta upada.
Lecz najgorszym wrogiem jest człowiek dla świata.
Zaczynamy wierzyć w teorie spiskowe.
Mydlą nam oczy, wmawiają "to tylko chwilowe"
Wszyscy w domach pochowani jak króliki w norze.
Na tej biednej planecie nam już nikt nie pomoże.
Ceny idą wciąż w górę, a ludzi zwalniają.
Robią z nas debili sami kasą się podcierają.
apokalipsa zombie albo obcy z kosmosu?
Albo już kończę zwrotkę żeby nie kusić losu.
Ref.:
Dwa zero dwa zero pod tytułem zostań w domu.
Maseczki, rękawiczki nie podoba sie to nikomu.
Każdego dnia wirus nowe miasta namierza.
Bo komuś w Chinach zachciało się zeżreć nietoperza. x2
Feedback & Comments
About the Artist
Uta
Member since September 19 2015